Szacunkowy Nauroki ksywa dwie pucie.
Radek Sikorski - najlepszy minister spraw zagranicznych ever.
Spotkali się na sesji ONZ. Dwa wystąpienia, dwa światy intelektualne. Dwóch ludzi z jednego kraju, ale niepodobni do siebie w żadnym szczególe.
Jeden to chłopiec z podstawówki.
Drugi - polityk wagi ciężkiej, który zęby zjadał na polityce międzynarodowej jeszcze w czasach, kiedy ten pierwszy czyli batyr - do tej podstawówki chodził, ale mentalnie i intelektualnie DO DZIŚ W NIEJ ZOSTAŁ.
Nie wiemy czy kibol walnął snusa przed czy po spiczu. W sumie nieważne. Ale rozbawił nas niemożebnie, jak zwykle wtedy, kiedy próbuje COŚ KLEIĆ w angielski.
***** ***
Wtoczył się batyr na scenę, szeroko rozwarł szczękę, ukazał białe kły (szkoda że nie zarżał, byłaby kumulacja) i "zaczoł" seplenić:
LEJDIS EN DŻENTELMEN EKSELENSIS AJ LAJK END APRISIJEJT E LOT INGLIŚ LANGŁIĆ, BATAJ LOF POLIŚ LANGŁIĆ, ŁIĆ EPITOMAJSES* (what the fuck, kurła mać???!!!) SMOL ŁAN TAŁZENT JERS POLIŚ HERITEĆ, POLIŚ KALCZER ENT POLIŚ HISTORI, SOŁAJ ŁUT SZER WID JU POLIŚ LANGŁIĆ.
Co na polski możemy przetłumaczyć z grubsza:
PANIE I DŻENTELMENOWIE EKSCELENSJOWIE JA LUBIEM I DOCENIAM BARDZO JENZYKA ANGIELSKIEGO ALE KOCHAM JENZYKA POLSKIEGO KTÓRY UOSABIA ( *EPITOMIZES, które ma kilka znaczeń, ale najważniejsze to: „uosabia”, więc co język może UOSABIAĆ???) MAŁY JEDEN TYSIONC LAT POLSKIEGO DZIEWICTWA, uuuups, DZIEDZICTWA WOLSKIEJ KÓLTURY I WOLSKIEJ CHISTORI WIENC JA CHCEM SIEM Z WAMI MOIM POLSKIM JENZYKA PODZIELIĆ”.
Po tym piorunującym wstępie, po którym niektórzy spadli z krzeseł a reszta uciekła, Nauroki niezgrabnie i jak walec ociężale - rozpoczął nawijkę po wolsku. I para buch, koła w ruch.
W sumie nieważne co powiedział, ponieważ mało kto go słuchał, poza tym było tam wszystko oprócz treści. Same frazesy i prawdy objawione dawno temu.
Światowe media MILCZĄ w kwestii spiczu batyra zdumiewająco zgodnie, choć dla porównania - nie milczały, a wręcz się pastwiły nad szacunkowym, który został przyłapany przez kamery jak odbiera paczkę od dilera i wali coś białego na dziąsło.
Tak, wtedy batyr miał swoją minetę, uuups - minutę.
O tempora, o mores...
***** ***
Tymczasem w OeNZecie wystąpił RÓWNIEŻ nasz minister spraw zagranicznych wagi ciężkiej - Radek Sikorski. Dla odmiany - było to przemówienie na poziomie nieosiągalnym chyba dla żadnego polskiego polityka łącznie z Donaldem Tuskiem, ba! - chyba również dla WIĘKSZOŚCI polityków światowych.
Perfekcyjna, oxfordzka angielszczyzna, dobitność argumentów, celne sztychy (w stronę rosji), które, mamy takie wrażenie - wywołały nie tyle gniew co wściekłość aparatczyków sowieckich, elegancja i kamienna twarz Radka, spokój i pewność siebie, które aż emanowały z tej postaci. Żadnych niepotrzebnych ruchów i grymasów, o durnych uśmiechach nie wspominając.
To nie jest laurka, to bardzo chłodna recenzja oparta na FAKTACH, ponieważ wysłuchaliśmy wystąpienia Sikorskiego od deski do deski. I choć znamy nadzwyczajny poziom międzynarodowych wystąpień Pana Radosława, to uważamy że to ostatnie było jednym z jego najlepszych, a kto wie czy nie najlepszym spiczem ever.
Zdjęcia wkleiliśmy dla lepszej jakości i wyrazistości przekazu.
A teraz - dla porównania:
1.batyr w angielski próbuje w komentarzu pierwszym, udostępniamy całe przemówienie, ale warto jedynie obejrzeć początek po angielsku, bo reszta to magma.
2.Całe przemówienie Sikorskiego udostępniamy w komciu drugim, naprawdę WARTO obejrzeć i wysłuchać całość, choć to siedem minut. Ale te siedem minut wstrząsnęło salą..
Nie przegapcie, wysłuchajcie, OBEJRZYJCIE.
Bo to jest jak porównanie zdezelowanego ruskiego czołgu T-34 z amerykańskim Abramsem najnowszej generacji.
Poza tym uważam że piss należy zdelegalizować, a nielegalnego ćpuna nie umiejącego mówić w żadnym języku, nawet po polsku - pozbawić urzędu.
[CC] Maciej Stawiarski
Szacunkowy Nauroki ksywa dwie pucie.
Radek Sikorski - najlepszy minister spraw zagranicznych ever.
Spotkali się na sesji ONZ. Dwa wystąpienia, dwa światy intelektualne. Dwóch ludzi z jednego kraju, ale niepodobni do siebie w żadnym szczególe.
Jeden to chłopiec z podstawówki.
Drugi - polityk wagi ciężkiej, który zęby zjadał na polityce międzynarodowej jeszcze w czasach, kiedy ten pierwszy czyli batyr - do tej podstawówki chodził, ale mentalnie i intelektualnie DO DZIŚ W NIEJ ZOSTAŁ.
Nie wiemy czy kibol walnął snusa przed czy po spiczu. W sumie nieważne. Ale rozbawił nas niemożebnie, jak zwykle wtedy, kiedy próbuje COŚ KLEIĆ w angielski.
***** ***
Wtoczył się batyr na scenę, szeroko rozwarł szczękę, ukazał białe kły (szkoda że nie zarżał, byłaby kumulacja) i "zaczoł" seplenić:
LEJDIS EN DŻENTELMEN EKSELENSIS AJ LAJK END APRISIJEJT E LOT INGLIŚ LANGŁIĆ, BATAJ LOF POLIŚ LANGŁIĆ, ŁIĆ EPITOMAJSES* (what the fuck, kurła mać???!!!) SMOL ŁAN TAŁZENT JERS POLIŚ HERITEĆ, POLIŚ KALCZER ENT POLIŚ HISTORI, SOŁAJ ŁUT SZER WID JU POLIŚ LANGŁIĆ.
Co na polski możemy przetłumaczyć z grubsza:
PANIE I DŻENTELMENOWIE EKSCELENSJOWIE JA LUBIEM I DOCENIAM BARDZO JENZYKA ANGIELSKIEGO ALE KOCHAM JENZYKA POLSKIEGO KTÓRY UOSABIA ( *EPITOMIZES, które ma kilka znaczeń, ale najważniejsze to: „uosabia”, więc co język może UOSABIAĆ???) MAŁY JEDEN TYSIONC LAT POLSKIEGO DZIEWICTWA, uuuups, DZIEDZICTWA WOLSKIEJ KÓLTURY I WOLSKIEJ CHISTORI WIENC JA CHCEM SIEM Z WAMI MOIM POLSKIM JENZYKA PODZIELIĆ”.
Po tym piorunującym wstępie, po którym niektórzy spadli z krzeseł a reszta uciekła, Nauroki niezgrabnie i jak walec ociężale - rozpoczął nawijkę po wolsku. I para buch, koła w ruch.
W sumie nieważne co powiedział, ponieważ mało kto go słuchał, poza tym było tam wszystko oprócz treści. Same frazesy i prawdy objawione dawno temu.
Światowe media MILCZĄ w kwestii spiczu batyra zdumiewająco zgodnie, choć dla porównania - nie milczały, a wręcz się pastwiły nad szacunkowym, który został przyłapany przez kamery jak odbiera paczkę od dilera i wali coś białego na dziąsło.
Tak, wtedy batyr miał swoją minetę, uuups - minutę.
O tempora, o mores...
***** ***
Tymczasem w OeNZecie wystąpił RÓWNIEŻ nasz minister spraw zagranicznych wagi ciężkiej - Radek Sikorski. Dla odmiany - było to przemówienie na poziomie nieosiągalnym chyba dla żadnego polskiego polityka łącznie z Donaldem Tuskiem, ba! - chyba również dla WIĘKSZOŚCI polityków światowych.
Perfekcyjna, oxfordzka angielszczyzna, dobitność argumentów, celne sztychy (w stronę rosji), które, mamy takie wrażenie - wywołały nie tyle gniew co wściekłość aparatczyków sowieckich, elegancja i kamienna twarz Radka, spokój i pewność siebie, które aż emanowały z tej postaci. Żadnych niepotrzebnych ruchów i grymasów, o durnych uśmiechach nie wspominając.
To nie jest laurka, to bardzo chłodna recenzja oparta na FAKTACH, ponieważ wysłuchaliśmy wystąpienia Sikorskiego od deski do deski. I choć znamy nadzwyczajny poziom międzynarodowych wystąpień Pana Radosława, to uważamy że to ostatnie było jednym z jego najlepszych, a kto wie czy nie najlepszym spiczem ever.
Zdjęcia wkleiliśmy dla lepszej jakości i wyrazistości przekazu.
A teraz - dla porównania:
1.batyr w angielski próbuje w komentarzu pierwszym, udostępniamy całe przemówienie, ale warto jedynie obejrzeć początek po angielsku, bo reszta to magma.
2.Całe przemówienie Sikorskiego udostępniamy w komciu drugim, naprawdę WARTO obejrzeć i wysłuchać całość, choć to siedem minut. Ale te siedem minut wstrząsnęło salą..
Nie przegapcie, wysłuchajcie, OBEJRZYJCIE.
Bo to jest jak porównanie zdezelowanego ruskiego czołgu T-34 z amerykańskim Abramsem najnowszej generacji.
Poza tym uważam że piss należy zdelegalizować, a nielegalnego ćpuna nie umiejącego mówić w żadnym języku, nawet po polsku - pozbawić urzędu.
Przemówienie Sikorskiego