Dobry wieczór. Dwie sprawy.
Jedna, to rocznica zbrodniczej napaści Hamasu na mieszkańców Izraela. Chciałam napisać krótki post na czarnym tle w ciągu dnia, ale po przeczytaniu komentarzy pod takimi postami postanowiłam to przenieść na wieczorny wpis. Ludzie, którzy zginęli tamtego dnia, nie są winni tego, co działo się potem w Strefie Gazy. Uszanowanie tej rocznicy i żałoba po ofiarach bestialstwa nie może być „przebijana” przez dramat i śmierć tysięcy Palestyńczyków, których też trzeba uszanować. Nie ma mniejszej i większej zbrodni.
07. 10. 2023r.
Druga sprawa. Jak bardzo wydaje się mała i nieistotna w obliczu tej pierwszej! Śliskie błotko.
Byłam już pewna, że nie poruszę tematu Szymona Hołowni, bo po prostu wykatapultował się z polityki, z ojczyzny i siłą rzeczy z mojej pamięci. Te kilka żarcików i narcystycznych minek do czasu zejścia z fotela, nie ma znaczenia. Uważałam , że nie ma co się skupiać na kimś, komu na tym najbardziej zależy.
Nie takie to jednak proste. To co dzisiaj zaprezentował, stawiając warunki i szantażując premiera, każe go stawiać w rzędzie wyjątkowo ohydnych oszustów. Tu już nie ma co pisać słowa „zdrajca”. Zdrajcy są tragicznymi postaciami. Okazali słabość, zdradzili przyjaciół, ideę, ojczyznę. To jednak znaczy, że przed zdradą mieli przyjaciół, sprzyjali idei, ojczyzna była dla nich wartością. Oszust natomiast udaje przyjaciela będąc wrogiem, mami ideami, których nie ma, patriotyzmu w nim tyle, ile się opłaca.
Dzisiaj Sz. Hołownia bez zmrużenia oka zaszantażował D. Tuska mówiąc wprost, że odejdzie z funkcji marszałka jak zapowiada umowa koalicyjna, ale tylko wtedy, jeśli Katarzyna Pełczyńska Nałęcz zostanie wicepremierem. Jeśli nie, koalicja się rozpadnie.
Rzecz w tym, że takie słowa i taka pewność siebie jest możliwa tylko z pozycji siły. Pozycja polityczna Hołowni natomiast, jest o jeden procent wyżej od zera. To samo dotyczy partii, którą założył i opuszcza. Ta partia dla wyborców nie istnieje. Jak można stawiać warunki w takiej sytuacji? Można, jeśli się nie ma za grosz wstydu, a tylko pokłady cynizmu.
Można, bo koalicja, której Hołownia się sprzeniewierza krytykując publicznie premiera i spotykając się z opozycją, będzie w wielkim zagrożeniu tracąc posłów z koalicyjnego układu. Można jeśli jest się cynikiem, bo wiadomo, że nie ma większego zagrożenia dla rządu niż osłabienie koalicji i szala zwycięstwa na korzyść PiS-u. Można, bo wiadomo, że w takim wypadku Nawrocki może rozwiązać sejm i przeprowadzić wybory. Można, jeśli się jest oszustem, który udaje, że taki plan by mu się nie podobał.
Powiem wprost: Nie wierzę już, ze Hołownia kiedykolwiek miał inny plan niż taki właśnie, żeby rozwalić koalicję.
Uważam, że K. Nawrocki na posadzie prezydenta jest na rękę Hołowni i obaj mają ten sam cel.
Żal mi grupy ludzi, których udało mu się omotać i nadal się udaje przez zaczarowanie „dobrą atmosferą” . Żal mi tych, którzy mu ufają i nawet tych, którzy udają zaufanie, zamiast powiedzieć oszustowi „dość”.
Katarzyna Pełczyńska Nałęcz nie może być wicepremierem rządu, wobec którego jest nielojalna. To oficjalny koń trojański.
Teraz najważniejsze. Piszę to podkreślając, że choć nie mam politycznej praktyki, rozumiem, że trzeba ważyć, liczyć, iść na kompromisy. Wiem też, że łatwiej pisać o rządzeniu, a trudniej rządzić. Jednak uważam, że...
Hołownia jawnie upokarza. Premier godząc się pokaże słabość. Całe zaufanie do koalicji opiera się na zaufaniu w siłę premiera. Utrata tego zaufania, to utrata wszystkiego w wyborach.
Bo… gdzie w tej całej akcji szantażowej jesteśmy my, obywatele? Przecież społeczeństwo, nie chce partii Polska 2050 . Żadna ze zwaśnionych stron jej nie chce. To samo dotyczy Hołowni. Dlaczego na oczach opinii publicznej ma postawić na swoim?
Panie premierze, niech Pan nie odpuszcza. Ludzie Polski 2050, uciekajcie od tej „dobrej atmosfery”. Siłą narcyzmu jest czar, spryt i manipulacja. Nie trzeba wchodzić w koalicję z PiS, żeby działać im na rękę. Hołownia to robi właśnie. Oszukał Was jak w trzy karty. Z pewnością jest z Wami „szczery”, mówi, że „zawalił”, że „dla Waszego dobra... ”itd. Narcyz. Klasyka gatunku. Pogadajcie z terapeutami od tej przypadłości. Nie dajcie sobą manipulować.
To tyle na dzisiaj. A na dobranoc - Obajtek i Dworczyk bez immunitetów. Dobra decyzja, ale też wstyd swoją drogą, że takich mamy.
Dobranoc! Do jutra!❤
[CC] Joanna Szczepkowska
Dobry wieczór. Dwie sprawy.
Jedna, to rocznica zbrodniczej napaści Hamasu na mieszkańców Izraela. Chciałam napisać krótki post na czarnym tle w ciągu dnia, ale po przeczytaniu komentarzy pod takimi postami postanowiłam to przenieść na wieczorny wpis. Ludzie, którzy zginęli tamtego dnia, nie są winni tego, co działo się potem w Strefie Gazy. Uszanowanie tej rocznicy i żałoba po ofiarach bestialstwa nie może być „przebijana” przez dramat i śmierć tysięcy Palestyńczyków, których też trzeba uszanować. Nie ma mniejszej i większej zbrodni.
07. 10. 2023r.
Druga sprawa. Jak bardzo wydaje się mała i nieistotna w obliczu tej pierwszej! Śliskie błotko.
Byłam już pewna, że nie poruszę tematu Szymona Hołowni, bo po prostu wykatapultował się z polityki, z ojczyzny i siłą rzeczy z mojej pamięci. Te kilka żarcików i narcystycznych minek do czasu zejścia z fotela, nie ma znaczenia. Uważałam , że nie ma co się skupiać na kimś, komu na tym najbardziej zależy.
Nie takie to jednak proste. To co dzisiaj zaprezentował, stawiając warunki i szantażując premiera, każe go stawiać w rzędzie wyjątkowo ohydnych oszustów. Tu już nie ma co pisać słowa „zdrajca”. Zdrajcy są tragicznymi postaciami. Okazali słabość, zdradzili przyjaciół, ideę, ojczyznę. To jednak znaczy, że przed zdradą mieli przyjaciół, sprzyjali idei, ojczyzna była dla nich wartością. Oszust natomiast udaje przyjaciela będąc wrogiem, mami ideami, których nie ma, patriotyzmu w nim tyle, ile się opłaca.
Dzisiaj Sz. Hołownia bez zmrużenia oka zaszantażował D. Tuska mówiąc wprost, że odejdzie z funkcji marszałka jak zapowiada umowa koalicyjna, ale tylko wtedy, jeśli Katarzyna Pełczyńska Nałęcz zostanie wicepremierem. Jeśli nie, koalicja się rozpadnie.
Rzecz w tym, że takie słowa i taka pewność siebie jest możliwa tylko z pozycji siły. Pozycja polityczna Hołowni natomiast, jest o jeden procent wyżej od zera. To samo dotyczy partii, którą założył i opuszcza. Ta partia dla wyborców nie istnieje. Jak można stawiać warunki w takiej sytuacji? Można, jeśli się nie ma za grosz wstydu, a tylko pokłady cynizmu.
Można, bo koalicja, której Hołownia się sprzeniewierza krytykując publicznie premiera i spotykając się z opozycją, będzie w wielkim zagrożeniu tracąc posłów z koalicyjnego układu. Można jeśli jest się cynikiem, bo wiadomo, że nie ma większego zagrożenia dla rządu niż osłabienie koalicji i szala zwycięstwa na korzyść PiS-u. Można, bo wiadomo, że w takim wypadku Nawrocki może rozwiązać sejm i przeprowadzić wybory. Można, jeśli się jest oszustem, który udaje, że taki plan by mu się nie podobał.
Powiem wprost: Nie wierzę już, ze Hołownia kiedykolwiek miał inny plan niż taki właśnie, żeby rozwalić koalicję.
Uważam, że K. Nawrocki na posadzie prezydenta jest na rękę Hołowni i obaj mają ten sam cel.
Żal mi grupy ludzi, których udało mu się omotać i nadal się udaje przez zaczarowanie „dobrą atmosferą” . Żal mi tych, którzy mu ufają i nawet tych, którzy udają zaufanie, zamiast powiedzieć oszustowi „dość”.
Katarzyna Pełczyńska Nałęcz nie może być wicepremierem rządu, wobec którego jest nielojalna. To oficjalny koń trojański.
Teraz najważniejsze. Piszę to podkreślając, że choć nie mam politycznej praktyki, rozumiem, że trzeba ważyć, liczyć, iść na kompromisy. Wiem też, że łatwiej pisać o rządzeniu, a trudniej rządzić. Jednak uważam, że...
Hołownia jawnie upokarza. Premier godząc się pokaże słabość. Całe zaufanie do koalicji opiera się na zaufaniu w siłę premiera. Utrata tego zaufania, to utrata wszystkiego w wyborach.
Bo… gdzie w tej całej akcji szantażowej jesteśmy my, obywatele? Przecież społeczeństwo, nie chce partii Polska 2050 . Żadna ze zwaśnionych stron jej nie chce. To samo dotyczy Hołowni. Dlaczego na oczach opinii publicznej ma postawić na swoim?
Panie premierze, niech Pan nie odpuszcza. Ludzie Polski 2050, uciekajcie od tej „dobrej atmosfery”. Siłą narcyzmu jest czar, spryt i manipulacja. Nie trzeba wchodzić w koalicję z PiS, żeby działać im na rękę. Hołownia to robi właśnie. Oszukał Was jak w trzy karty. Z pewnością jest z Wami „szczery”, mówi, że „zawalił”, że „dla Waszego dobra... ”itd. Narcyz. Klasyka gatunku. Pogadajcie z terapeutami od tej przypadłości. Nie dajcie sobą manipulować.
To tyle na dzisiaj. A na dobranoc - Obajtek i Dworczyk bez immunitetów. Dobra decyzja, ale też wstyd swoją drogą, że takich mamy.
Dobranoc! Do jutra!❤